Urodzenia, zgony i Covid – czyli o demografii

Niestety, epidemia Covid-u tylko zaostrzyła trend z ostatnich kilku lat. 500+ i podobne inicjatywy lekki przyrost po roku 2016, liczba urodzeń zaczęła spadać już na długo przed marcem 2020.

Covid spowodował dwie rzeczy: nastąpił dramatyczny wzrost ilości zgonów w drugiej i trzeciej fali – pierwsza fala przeszła w miarę spokojnie w porównaniu z innymi krajami.

Co więcej, mimo ogólnego przekonania o tym, że Covid jest już w dużej części za nami – obecna liczba zgonów jest bardzo wysoka.

Covid również spowodował kompletne załamanie urodzeń. Ta tendencja spadkowa nadal się utrzymuje i aż strach pomyśleć co dalej.

Wpływ Covidu na urodzenia nie jest tak jasny jak przy zgonach. Najpewniej pandemia przyśpieszyła – a być może i wywołała – procesy w społeczeństwie, które nie sprzyjają decyzjom o posiadaniu dzieci.

Covid jeszcze się nie skończył!

Po dużej fali letniej i niewielkiej zimowej, Covid znowu powraca.

A jak to wygląda w porównaniu do innych krajów? Nie tylko w Polsce, ale w krajach ościennych liczna zarażeń wzrasta. Zaczyna się kolejna fala.

Czy to znaczy, że należy panikować? Nie, ale należy być przygotowanym i ostrożnym. Najważniejsze to dbać o siebie, wzmacniać układ odpornościowy i unikać w miarę możności zarażenia.

A osoby chore – nie tylko na Covid, ale na grypę, przeziębienie a także infekcje żołądkowe – prosimy o pozostanie w domu, używanie chusteczek jednorazowych, zakrywanie ust i nosa przy kaszlu i kichaniu.

Może nawet przyjmie się zwyczaj zakładania maseczki przez osoby, które podejrzewają u siebie zarażenie – nie tylko Covidem, ale też „zwykłą” grypą?