
O ile ciągle jeszcze nie widać nowej fali epidemii w polskich danych dotyczących ilości zachorowań, omikron dotarł niestety do naszego kraju i rozprzestrzenia się coraz szybciej:
Epidemia najprawdopodobniej pójdzie śladem innych europejskich – i nie tylko europejskich – krajów:

co niestety również grozi szybkim wzrostem ilości zachorowań:

choć – miejmy nadzieję – nie aż tak wielkim wzrostem zgonów:

Niepokojące jest jednak to, że zarówno Polska jak i Słowacja (a jeszcze bardziej Australia) są bardzo opóźnione jeśli idzie o szczepienia trzecią dawką:

oraz to, że już teraz mamy dużą liczbę osób w szpitalu z powodu COVID-19.
Epidemia omikrona w Wlk. Brytanii spowodowała 200% wzrost liczby osób w szpitalu – od 100 do 300 na milion, a w Australii 400% od 24 do 135 na milion, z tendencją wzrostową.

Czy rząd i społeczeństwo są na to przygotowani?